piątek, 18 października 2013

Od Lefix'a do cd. Lilii

Kiedy Lili wychodziła podziękowałem jej za dobre chęci jednak to nic nie pomogło położyłem się i odwróciłem się plecami do Lili. Następnego dnia Lili znowu mnie odwiedziła, wow ona naprawdę chce mnie pocieszyć, pomyślałem. Lubie ją i znam dobrze postanowiłem rozerwać się a nie całe dnie leżeć w tym samym miejscu. Bawiliśmy się razem cały dzień, a to w berka, w chowanego
i bawiliśmy się nawet piłką którą dostałem na pierwszy dzień w nowym domu od moich rodziców. Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy , Lili musiała już iść bo jej ojciec wcale nie wiedział gdzie ona jest. Kiedy Lili poszła do swojej jaskini ja znowu zrobiłem się smutny i położyłem się na to samo miejsce gdzie zawsze, a Lili miała zakaz wychodzenia z jaskini. Lecz wpadłem na pomysł, przeciesz Lili nie może wychodzić z jaskini a ja mogę, więc tego samego dnia zpytałem się mojej matki czy jutro mogę iść się pobawić z Lili w jej jaskini, moja matka zgodziła się, jednak Arhena jest fajnym rodzicem. Następnego dnia wziołem piłkę i inne zabawki po drodze do jaskini Lili spotkałem jej ojca Hadesa,
-Dzień dobry-powiedziałem
-Dzień dobry Lefix, co tu robisz?-zapytał się groźnie Hades
-Czy mogę pobawić się z Lili?-zapytałem się
-No dobrze ostatni raz-odpowiedział Hades, byłem mu bardzo wdzięczny. cały dzień bawiłem się z Lili, ten dzień był wyjątkowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz