środa, 23 października 2013

Od Hadesa do cd. Eveline


Obok Eveline zapalił się kawałek trawy. Zamroziłem go i zacząłem obracać w łapach. Eveline nadal przyglądała się mi wyraźnie skoncentrowana. Przypominała mi kogoś sprzed lat. Niejasne wspomnienia z drzewa śmierci znowu pojawiły się w mojej głowie. Uciecha potworów, spalona wioska w pobliżu, trupy rozrzucone dookoła... I nareszcie płonący wilk uciekający przez las. Czyżby to była Eveline? Popatrzyłem jej głęboko w oczy. Płonęły zupełnie jakby myślała zupełnie o tym samym co ja.

<Eveline? Łączymy historię?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz